28- letnia mama energicznej 2,5 latki. 54 kg nie czynią mnie osobą wymagającą odchudzania, ale moje ciało po ciąży.... flak? galareta? zwis? To dobre słowa. Brak czasu i motywacji robi swoje. Rok temu ważyłam 60 kg. W 1,5 miesiąca schudłam 6 kg poprzez zdrowe jedzenie, ćwiczenia, dobre nastawienie. Wszystko runęło jak zmarł mój dziadek. Było mi wszystko jedno... ale na szczęście kilogramy nie wróciły. Ale moja skóra wymaga intensywnej pielęgnacji, ćwiczeń i odrobiny mojej uwagi. Wczoraj podjęłam decyzję- biorę się za siebie. I oto jestem :) Wiem, że potrafię bo już raz mi się udało. Znów mi się uda. Muszę tylko lepiej zorganizować sobie dzień i pogodzić bycie mamą, żoną z byciem kobietą marzeń (moich i męża, chociaż On nie narzeka ;))
Ten blog jest moim pamiętnikiem, motywacją dla mnie i może i dla Ciebie...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz